Żelazo jest zanieczyszczeniem, z którym dość często spotykają się osoby korzystające z wody z własnego ujęcia. Niekiedy jednak nie chcą zdecydować się na walkę z problemem, obawiając się wysokich kosztów oraz przez niewielką wiedzę na ten temat. W dzisiejszym artykule udowodnimy, że warto usuwać żelazo z wody! Oto 5 argumentów dlaczego!
Żelazo w wodzie ze studni – to się zdarza!
Żelazo jest substancją, która naturalnie występuje w przyrodzie. Zazwyczaj jest obecna tak samo w wodach powierzchniowych, jak i podziemnych. Osoby, które zlecają odwiert w celu założenia własnej studni, często są zaskakiwane stężeniami żelaza obecnego w wodzie. Polskie normy wskazują, że ten pierwiastek nie powinien występować w ilości większej niż 0,2 mg Fe/l. Realnie bywają studnie, w których woda może te normy przekraczać nawet kilkunastokrotnie. Co ciekawe, zdarza się, że u sąsiada za płotem żelaza w wodzie wcale nie musi być tyle samo. Bywają też sytuacje, w których może wydawać się, ze z wodą wszystko jest w porządku, ponieważ żadne z zanieczyszczeń nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Dopiero analiza wody pokazuje, co tak naprawdę zawiera woda wykorzystywana na co dzień i że należy mieć pewne obawy, co do jej stanu i jakości.
Żelazo jest substancją, która najczęściej występuje w przekroczeniach w wodzie pochodzącej z własnych ujęć. Nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla stanu zdrowia, jednak warto jest zadbać o oczyszczenie wody!
Dwie formy występowania żelaza w wodzie
Żelazo występuje w wodzie w dwojakiej formie. W przypadku ujęć powierzchniowych, jak rzeki, jeziora, strumienie, najczęściej będzie obecny w formie nierozpuszczalnej. To postać, którą da się dostrzec gołym okiem. Najczęściej przybiera formę drobnych, rdzawych opiłków, które tworzą mętność wody, nadają jej barwę, a niekiedy także intensywny smak oraz zapach.
W przypadku ujęć głębinowych z żelazem znacznie częściej spotkamy się w formie rozpuszczonej, która nie jest ani widoczna, ani wyczuwalna. Woda pozostaje bezbarwna, często nie ma smaku, ani zapachu. Dopiero podczas kontaktu wody z tlenem okazuje się, że kłopot jest dość spory. Wielu użytkowników wody ze studni zastanawia się, czemu po odstawieniu do naczynia na jakiś czas, woda staje się brązowa. Odpowiedzią jest właśnie proces utleniania żelaza i przechodzenia z formy rozpuszczonej do nierozpuszczalnej. Pod wpływem tlenu wytrąca się z wody do formy drobnych, widocznych cząsteczek.
Oto 5 powodów, dla których warto usuwać żelazo z wody!
Przedstawiamy 5 najważniejszych powodów, dla których warto zadbać o oczyszczanie wody z własnego ujęcia z podwyższonych stężeń żelaza. Okazuje się, że zwalczając to zanieczyszczenie, możesz zyskać więcej czasu, oszczędności, mniej stresu powodowanego przez straty i awarie, większą żywotność domowych instalacji. To się naprawdę opłaca!
1: Poprawisz smak, zapach i barwę wody
Żelazo, zwłaszcza w silniej przekroczonych stężeniach, jest bardzo niekorzystne dla właściwości organoleptycznych wody. Ma ogromny wpływ na powstawanie mętności oraz barwy wody. Poza tym może powodować wyczuwalny, metaliczny posmak oraz zapach. Z takiej wody bardzo trudno korzystać do celów spożywczych, a nawet do kąpieli czy mycia rąk. Żelazo powoduje zaburzenia w smaku i aromacie napojów oraz dań przygotowywanych na bazie takiej wody. To wszystko prowadzi do jednego – zamiany wody z kranu na butelkowaną. Czy to dobry krok? Niekoniecznie, ponieważ woda w plastikowych, jednorazowych butelkach to przede wszystkim większe wydatki, ale i problemy dla środowiska.
Usuwanie żelaza z wody przeznaczonej na cele spożywcze i użytkowe sprawia, że ta odzyskuje swoje prawidłowe właściwości. Jest smaczna, o neutralnym zapachu. Będzie tak samo dobra do bezpośredniego spożycia, jak też przyrządzania potraw, kaw czy herbat. Kąpiel w wodzie bez żelaza to również czysta przyjemność!
2: Zadbasz o domowe instalacje i AGD
Osad wytrącający się z żelaza to bardzo duże straty i problemy techniczne w gospodarstwie domowym. Już wspominaliśmy, że żelazo pod wpływem tlenu wytrąca się z wody w postaci drobnych cząsteczek. Podczas jej przepływu te cząsteczki mogą pozostawać na komponentach urządzeń i wewnątrz rur, zmniejszając ich wydajność, powodując spadki intensywności działania bądź całkowite zaprzestanie. Problem jest szczególnie dokuczliwy, jeśli dodatkowo woda jest bardzo twarda. W przypadku połączenia kamienia kotłowego z żelazistym osadem do całkowitego zaniku światła w instalacji może dojść naprawdę szybko. Powstawania kosztownych awarii oraz wymian komponentów na nowe można sobie zaoszczędzić poprzez usuwanie żelaza z wody!
3: Ułatwisz sobie sprzątanie
Sprzątanie może być dużo łatwiejsze i przyjemniejsze, jeśli woda będzie pozbawiona żelaza! Żelazo wytrąca się nie tylko wewnątrz instalacji, ale również na powierzchniach w pobliżu miejsc poboru wody. Kłopot jest zauważalny na zlewach i kranach, w pobliżu baterii prysznicowych, na kabinach. Rdzawy osad jest trudny do usunięcia – wymaga szorowania oraz zastosowania dość silnych środków chemicznych. Im więcej ich używamy, tym bardziej wzrastają wydatki, a do środowiska trafia większa ilość niekorzystnych substancji.
Ponadto żelazo może powodować przebarwienia na tkaninach, które wrzucamy do pralki. Przez złą jakość wody pojawiają się nie tylko rdzawe plamy i zacieki, ale także szarzeją białe materiały. Przez to tekstylia szybciej się niszczą i często nadają jedynie do wyrzucenia. Redukcja żelaza z wody zapobiega właśnie takim sytuacjom.
4: Koniec z obawami o wtórne zanieczyszczenie wody
Osad z żelaza jest idealnym środowiskiem do powstawania bakterii żelazowych. Te, jeśli pojawią się w instalacji, są idealnym pożywieniem dla innych mikroorganizmów. Przez to w instalacji może powstawać biofilm, a w nim zacząć bytować mikroorganizmy. Wśród różnych rodzajów mogą występować również takie, które powodują bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia ludzi. Podsumowując, obecność żelaza w wodzie może sprzyjać powstawaniu wtórnego skażenia bakteriologicznego wody. Dzięki odżelazianiu można czuć się w pełni bezpiecznie.
5: Piękna zieleń wokół domu – tak, ale bez żelaza w wodzie!
Żelazo wytrąca się z wody nie tylko w domu, na kuchennej i łazienkowej armaturze, ale także w ogrodzie. Podlewanie roślin zażelazioną wodą może skończyć się nieestetycznym wyglądem roślin, chodników, kamieni ozdobnych znajdujących się w ogrodzie. Jeśli używany jest automatyczny system nawadniania, może ulec awarii lub nie działać w pełni z powodu cząsteczek żelaza przedostających się do układu. Brak żelaza w wodzie to brak problemów!
Przeczytaj więcej: https://www.krainawody.pl/blog/news/odzelaziacze-wody-co-mamy-do-wyboru
Jak walczyć z żelazem w wodzie?
Istnieją różne sposoby na poradzenie sobie ze zbyt wysokim stężeniem żelaza w wodzie. Na rynku dostępne są różnego rodzaju urządzenia, o różnych wydajnościach. Do gospodarstw domowych eksperci najczęściej polecają profesjonalne odżelaziacze wody. To urządzenia wyposażone w wysokiej jakości złoże filtracyjne dedykowane redukcji żelaza. Za najbardziej skuteczne uznawane są odżelaziacze wody z wykorzystaniem wstępnego napowietrzania. Jest ono przeprowadzane z zastosowaniem zewnętrznego aeratora oraz hydroforu ocynkowanego. Woda wzbogacona w tlen sprzyja przekształcaniu żelaza z form rozpuszczalnych do nierozpuszczalnych. Następnie na złożu filtracyjnym dochodzi do katalizy oraz zatrzymania wytrąconego z wody żelaza. Użytkownik otrzymuje doskonale oczyszczoną wodę.
Przy mniejszych przekroczeniach i kiedy w domu znajduje się już hydrofor membranowy, możliwe jest zastosowanie odżelaziacza wody z wbudowaną komorą sprężonego powietrza. Przy takiej konstrukcji proces napowietrzania i katalizy odbywa się wewnątrz butli ciśnieniowej. Niepotrzebne są żadne dodatkowe urządzenia. Przy kilku przekroczeniach występujących w wodzie jednocześnie, w tym także przy żelazie, polecane są stacje wielofunkcyjne.
Bez żelaza w wodzie jest łatwiej!
Żelazo jest substancją mocno przeszkadzającą w przypadku wody czerpanej z własnego ujęcia. Bez tego zanieczyszczenia woda ma odpowiedni smak i zapach, nie niszczy prania, ani sprzętów AGD. Oczyszczona woda świetnie sprawdza się do picia, kąpieli, wszelkich celów użytkowych oraz zasilania instalacji. To same korzyści! Pamiętaj, aby zacząć od analizy wody zanim zdecydujesz się na odżelaziacz wody!
A to do usuwania żelaza trzeba jeszcze kogoś przekonywać? My po kilku dniach z żółtą wodą wysyłaliśmy próbkę do analizy. Zupełnie inna jakość życia 😉
My od lat korzystamy z odżelaziacza. Przy wodzie ze studni w naszej okolicy to po prostu konieczność.